Akcja filmoznawców z UŁ i Muzeum Kinematografii

Inspirację dla akcji filmoznawców stanowiła podobna akcja przeprowadzana od 1952 roku przez brytyjski magazyn "Sight and Sound".

 

Pierwszy pokaz ruchomych obrazów zarejestrowanych przez braci Augusta i Ludwika Lumière odbył się 28 grudnia 1895 roku w Salonie Indyjskim Grand Café w Paryżu. Od tego dnia rozpoczyna swój bieg historia kina. Filmoznawcy z katedry Historii i Teorii Filmu Polskiego wspólnie z Muzeum Kinematografii wymyślili oryginalny sposób, aby uczcić 120. rocznicę narodzin kina. Projekt edukacyjno-badawczy "12 filmów na 120-lecie kina" polegał na przygotowaniu i rozesłaniu specjalnie skonstruowanej ankiety, w której pytano o 12 tytułów najlepszych filmów oraz 12 tytułów najlepszych filmów polskich. Spośród wymienionych filmów proszono też o wskazanie jednego, szczególnie ważnego, pozostałe tytuły mogły zostać wpisane w dowolnej kolejności. Ponieważ gust jest trudnym polem do dyskusji, filmoznawcy sprecyzowali zadanie:

"…za najistotniejszy przyjmujemy osobisty punkt widzenia; nie pytamy o najważniejsze filmy w historii kina, ale właśnie o filmy najlepsze Pana/Pani zdaniem. Idealnie byłoby, gdyby udało się »wymazać z pamięci« wszelkie powstałe już »rankingi arcydzieł« i akademickie podziały na mistrzów i outsiderów - jesteśmy ciekawi, na ile ustalone kanony sprawdzają się współcześnie, na ile zaś podlegają modyfikacji.

Filmoznawcy rozesłali ankietę zarówno do twórców, czyli do reżyserów, producentów, scenarzystów, operatorów obrazu, scenografów, montażystów, autorów muzyki filmowej oraz do popularyzatorów filmu - krytyków filmowych, wykładowców akademickich, kierowników Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Na ankietę odpowiedziało łącznie 297 osób, wymieniono 903 tytuły filmów zagranicznych oraz filmów 445 polskich. Wśród respondentów znaleźli się m.in. zdobywcy Oscara, Allan Starski i Ewa Braun, Filip Bajon, Agnieszka Holland, Jerzy Stuhr, Wiktor Zborowski, Na podstawie ankiet opracowano dwie listy rankingowe. Pierwsze miejsce wśród filmów polskich zajęła "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy, drugie - "Rękopis znaleziony w Saragossie" Hasa, a trzecie - "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy. Najlepszym filmem światowym okazało się "Osiem i pół" Federico Felliniego.

- Ankieta, którą rozsyłaliśmy była bardzo prosta, bo taka musiała też być. Mieliśmy do czynienia z twórcami, a oni bywają dość chimeryczni i na sam pomysł wypełniania ankiety, potrafią zareagować ucieczką - informuje organizator projektu, dr Konrad Klejsa z katedry Historii i Teorii Filmu Uniwersytetu Łódzkiego - Oczywiście ważny był element badawczy, ale równie istotne był związek naszego projektu z jubileuszową zabawą na 120-lecie filmu. Badania pokazały dość ciekawe wyniki w różnicach preferencji dotyczących wieku i zawodu. Widać jak na dłoni, że w grupie do 40 i do 60 lat tylko połowa tytułów filmów się powtarza.

Zapytany o to, czy wyniki ankiety zdziwiły jej pomysłodawców dr Klejsa, dodaje:

- Wyniki ankiety w kategorii filmów polskich nie są szczególnie zaskakujące. "Ziemia obiecana", która wygrała, zawsze cieszyła się dużym powodzeniem ze względu na świetnych aktorów, scenografię, muzykę czy kostiumy. Natomiast zaskoczyła nas dominacja filmu amerykańskiego, w drugim rankingu. Jeszcze 20 lat temu, kiedy podobną ankietę przeprowadził "Kwartalnik Filmowy" w rankingu pojawiało się znacznie więcej kina europejskiego.

Ze szczegółowym raportem z ankiety przeprowadzonej przez filmoznawców można zapoznać się na stronie Muzeum Kinematografii:

http://www.kinomuzeum.pl/?p=16401

http://www.kinomuzeum.pl/?p=16587

http://www.kinomuzeum.pl/?p=16593