Wernisaż wystawy „Krew miasta”

Miejsce wydarzenia: ul. Marii Skłodowskiej-Curie 11, 90-505 Łódź
Czas: 12 stycznia 2024 (piątek) 18:00 - 20:00

W piątek (12 stycznia) o godz. 18.00 w uniwersyteckiej Galerii Wozownia 11 (ul. M. Skłodowskiej-Curie 11) odbędzie się wernisaż wystawy fotografii Piotra Stachlewskiego z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Artysta przez wiele lat rejestrował kadry Łodzi, w których dominują graffiti wykonane przez kibiców łódzkich drużyn piłkarskich. Kuratorem wystawy jest Marek Domański (ASP w Łodzi).

Uprawiając z sukcesem swoje malarskie rzemiosło, Piotr Stachlewski sięgnął po fotografię i konsekwentnie przez wiele lat rejestrował setki widoków miasta, w których dominują grafitti wykonane przez kibiców RTS i ŁKS.

zdjęcie grafitti

W tych fotografiach, które jedynie pozornie są cytatami z rzeczywistości, zapisana została dojmująca przemoc i bezsilność. Ludzie wykonujący te wizualne akty wandalizmu realizują prawdopodobnie potrzebę sprawczości, której nie mogą realizować w bardziej twórczy sposób. Kluby sportowe przydzieliły im role widzów, którzy swoje emocje są w stanie rozładować tylko w formie agresywnych zachowań, prowadzących niekiedy do przemocy. Widoczna jest ona również w treści i formie graffiti. Ponieważ nie są to dzieła trwałe, a często stanowią również formę wyzwania domagającego się odpowiedzi, są modyfikowane przez kibiców rywalizujących grup. Te zmiany dotyczą zarówno formy jak i treści. Obserwujemy coś w rodzaju wizualnego języka, który służy wymianie obelg i apolegetyzowaniu bohaterstwa własnej drużyny i jej kibiców. Powstają w ten sposób, nakładające się na siebie warstwy, uzupełniane przez zamalowujących napisy gospodarzy posesji palimpsesty. 

wyjaśnia kurator wystawy Marek Domański.

zdjęcie grafitti

Nienawiść na murach wyrażana jest ekspresją liter, konstrukcją całego napisu, wulgarnością porównań. Tekst ze ściany ma obrazić, wyszydzić, przyrównać do tego, co dla mentalności „kibica” jest najgorsze. 

dodaje artysta.

zdjęcie grafitti

Obrazy prezentowane na wystawie „Krew miasta” sprawiać mogą wrażenie beznamiętnie wykonanej rejestracji zjawiska – jednej z manifestacji metaobiektu, jakim stał się współczesny sport. Są jednak efektem dalekiej od obojętności postawy autora, który odczuwa głęboką potrzebę reagowania na manifestującą się na gigantyczna skalę wizualną przemoc. Nie jest to neutralny zapis, a pełna emocji próba wskazania istotnego, wielowymiarowego problemu. Redukcja do czerni, bieli i czerwieni jest ważną decyzją, która wskazuje na silne emocjonalne zaangażowanie. Nie wyklucza to jednak dokumentalnego charakteru tych fotografii.

podsumowuje kurator.

zdjęcie grafitti

Część z grafitti zawiera niestety wątki antysemickie. Profesor Wojciech Woźniak, który zajmuje się m.in. socjologią sportu i tematyką kibicowania komentuje sprawę w ten sposób.

 

Żydowskich klubów sportowych w Polsce nie ma od ponad 80-lat. A antysemityzm okołostadionowy kwitnie. Antysemickie grafiki i przyśpiewki kojarzą się przede wszystkim z Łodzią, Krakowem i Rzeszowem. W Krakowie, nazywani Żydami kibice Cracovii „przejęli” ten epitet. Na ich flagach, szalach i graffiti można zobaczyć gwiazdę Dawida, nie przypadkiem stadion klubu przy ul. Kałuży nazywany bywa „Ziemią Świętą”. Historycznie, Cracovia była klubem wielokulturowym, nie stawiającym barier związanych z identyfikacją religijną czy etniczną. Z kolei Wisła była jednym z pierwszych polskich klubów hołdujących zasadzie numerus nullus i zatrudniających wyłącznie Polaków wyznania rzymskokatolickiego. Oczywiście mowa o okresie przedwojennym, w ostatnich kilkunastu latach jedną z największych gwiazd Białej Gwiazdy był Maor Melikson, reprezentant Izraela, w swoim czasie czołowy piłkarz polskiej ligi.

zauważa naukowiec.

W Łodzi, oba najsłynniejsze kluby miały wśród założycieli osoby pochodzenia żydowskiego, jednak dla obu „żydowski” jest ten drugi. Brakuje pozytywnego „przejęcia” epitetu w założeniu obraźliwego i uczynienia go elementem własnej tożsamości, z czym mamy do czynienia w Cracovii, londyńskim Tottenhamie czy Ajaxie Amsterdam. To przyczynia się do utrwalania wizerunku Łodzi jako miasta szczególnie antysemickiego, mimo że fani ŁKS i Widzewa są również, na murach, w przyśpiewkach stadionowych, a współcześnie na forach internetowych, lżeni antysemickimi obelgami przez kibiców drużyn spoza naszego miasta. Niektóre graffiti na łódzkich murach zawierają karykaturalne obrazy Żydów, których nie powstydziliby się rysownicy nazistowskich gazet z lat 30-tych. Jeden z takich obrazów miesiącami trwał na murze garażu przy ulicy Pasterskiej, na terenie Litzmanstadt Ghetto, zaledwie kilkanaście metrów od kościoła i nie więcej niż 150 metrów od jednego poruszających murali z cyklu „Dzieci Bałut”, upamiętniających najmłodsze ofiary Holokaustu w naszym mieście. Po mojej interwencji zniknął, by po kilku tygodniach „odrosnąć” w nieco złagodzonej formie.

dodaje socjolog.

Wiele osób umniejsza znaczenie takich napisów i rysunków. Twierdzą, że taki antysemityzm bez Żydów (nie więcej niż 15 tys. osób w 40-milionowym kraju deklaruje żydowską tożsamość) nie ma znaczenia, a napisy i hasła nie są szkodliwe, skoro nie dotyczą „prawdziwych” wyznawców judaizmu lub obywateli Izraela. To nieprawda. Sam fakt, że te „skamieliny języka” jak nazywa antysemickie klisze obecne w naszym języku Joanna Tokarska-Bakir są tak trwałe, świadczy fatalnie o naszej edukacji. Przyzwyczajanie kolejnych pokoleń młodych kibiców do tego, że obelgi oparte na etnicznej nienawiści są niegroźne, przyczynia się do lekceważenia innych form ksenofobii. To, że antysemityzm od lat, chociaż z różnym natężeniem, trwa w polskiej debacie publicznej i dyskursie politycznym, jest częściowo pokłosiem lekceważenia tego problemu w sferze publicznej, również w kibicowskim kontekście.

podsumowuje prof. Woźniak.

O ARTYŚCIE

Piotr Stachlewski – urodzony w 1964 roku w Łodzi. Studia na Wydziale Grafiki PWSSP w Łodzi w latach 1983-1988. Od 1987 pracuje w macierzystej uczelni, przechodząc wszystkie szczeble kariery akademickiej. W latach 2008-2012 Kierownik Katedry Malarstwa Rysunku i Rzeźby na Wydziale Grafiki i Malarstwa. W 2015 roku otrzymał tytuł Profesora sztuk plastycznych. Obecnie kieruje Pracownią Malarstwa i Działań Interdyscyplinarnych w Instytucie Malarstwa i Rysunku. Członek Rady Uczelni ASP im.Wł. Strzemińskiego w Łodzi w kadencji 2021-2024. Twórczość w zakresie malarstwa, grafiki i ceramiki. Wziął udział w ponad 200 wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce i za granicą. 

Uhonorowany między innymi: Wyróżnieniem na Krajowej Wystawie Malarstwa Młodych, Konkurs im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu w 1996, Grand Prix na I Ogólnopolskim Konkursie Grafiki im. Ludwiga Meidnera w Oleśnicy w 2008, III Nagroda na X Quadriennale Drzeworytu i Linorytu Polskiego w Olsztynie w 2011, w 2020 otrzymał również wyróżnienie na konkursie Surface Impressions w Lincoln, (NE) USA. 

Piotr Stachlewski

O KURATORZE

Marek Domański – fotograf i nauczyciel akademicki, aktywny w dziedzinach twórczości wizualnej i publicystycznej. Na wystawach prezentuje fotografie inscenizowane, dokumentalne, a także obiekty i rysunki. Autor i współautor kilku monografii oraz innych publikacji. Kurator i współtwórca projektów badawczych. Pracuje w Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi, gdzie w Instytucie Fotografii i Multimediów prowadzi Pracownię Obrazowania Fotograficznego.

prof. Marek Domański

Redakcja: Bartosz Kałużny (Centrum Komunikacji i PR UŁ)
Tekst źrodłowy: Marek Domański i Piotr Stachlewski

 

Misją Uniwersytetu Łódzkiego jest rzetelne prowadzenie badań naukowych oraz aktywne głoszenie prawdy z nich płynącej, tak by mądrze kształcić kolejne pokolenia, być użytecznym dla społeczeństwa oraz odważnie odpowiadać na wyzwania współczesnego świata. Doskonałość naukowa jest dla nas zawsze najlepszym kompasem. Nasze wartości to: odwaga, ciekawość, zaangażowanie, współpraca i szacunek.

 

Szczegóły wydarzenia

Miejsce wydarzenia: ul. Marii Skłodowskiej-Curie 11, 90-505 Łódź

Data i godziny wydarzenia: 12 stycznia 2024 (piątek) 18:00 - 20:00

  • PN
  • WT
  • ŚR
  • CZ
  • PT
  • SB
  • ND
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 01
  • 02
  • 03
  • 04
  • 05
  • 06
  • 07
  • 08
  • 09
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 24
  • 25
  • 26
  • 27
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 01
  • 02
  • 03
  • 04
  • 05