„Język tańca pączkuje, jego efemeryczność bywa ciężka do uchwycenia, a osoby pracujące nad słownikiem dokonały wszelkich starań, by opisać także zjawiska najnowsze. Leyko jasno jednak zaznacza, że mimo starań redaktorskich kompletna mapa tańca współczesnego nie jest możliwa do stworzenia. Będzie się ona poszerzać i zmieniać wraz z czasem, z pewnością powstaną też nowe, miejmy nadzieję, równie kompetentne pozycje popularyzatorsko-badawcze”.
Całą recenzję można przeczytać TUTAJ.