„Przyznając Pokojową Nagrodę Nobla za rok 2022 Alesiowi Bialackiemu, Memoriałowi i Centrum Wolności Obywatelskich, Norweski Komitet Noblowski pragnie uhonorować trzech wybitnych orędowników praw człowieka, demokracji i pokojowego współistnienia w krajach sąsiadujących ze sobą: Białorusi, Rosji i Ukrainy. Poprzez swoje konsekwentne działania na rzecz obrony wartości humanistycznych, antymilitaryzmu i zasad prawa tegoroczni laureaci niejako ożywili i uhonorowali wizję Alfreda Nobla dotyczącą pokoju i braterstwa między narodami – wizję, której najbardziej potrzebuje współczesny świat” – czytamy w uzasadnieniu Komitetu Noblowskiego.
„Laureaci Pokojowej Nagrody Nobla reprezentują społeczeństwo obywatelskie w swoich krajach. Od wielu lat propagują prawo do krytyki władzy i ochrony podstawowych praw obywateli. Podjęli wyjątkowy wysiłek, aby udokumentować zbrodnie wojenne, łamanie praw człowieka i nadużycia władzy. Razem pokazują, jakie znaczenie ma społeczeństwo obywatelskie dla pokoju i demokracji.”
O komentarz poprosiliśmy dr Tomasza Lachowskiego, eksperta ds. ukraińskich i białoruskich, redaktora naczelnego magazynu i portalu „Obserwator Międzynarodowy", wykładowcę w Katedrze Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego:
„Przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla Alesiowi Bialackiemu, białoruskiemu opozycjoniście, kieruje uwagę świata na to, że nie można utożsamiać i zrównywać narodu białoruskiego z dyktatorem Łukaszenką. Białorusini są pełnoprawnym społeczeństwem obywatelskim, które pomimo surowych konsekwencji, nie boi się aktywnie protestować przeciwko reżimowi, tak w przestrzeni internetowej, jak i na ulicach miast. Komitet Noblowski podkreśla tym samym, że po protestach 2020 roku wielu obrońców praw człowieka nadal przebywa w białoruskich więzieniach. Warto przypomnieć, że wśród osadzonych jest także Andrzej Poczobut, polsko-białoruski dziennikarz i publicysta. W szczególnej sytuacji, tj. trwającej ciągle inwazji rosyjskiej na Ukrainie, tym bardziej należy zaznaczyć, że Białorusini nie popierają tej inwazji i nie utożsamiają się z decyzjami podejmowanymi przez Łukaszenkę.
Za niezwykle istotne uważam, że Komitet Noblowski uhonorował rosyjskie stowarzyszenie Memoriał, podkreślając tym samym, że nie ma zgody świata na fałszowanie historii przez imperia, a konkretnie imperium rosyjskie. Odkłamywanie przeszłości jest tym ważniejsze, że Rosjanie są nadal karmieni wyidealizowaną i daleką od prawdy opowieścią o wielkiej wojnie ojczyźnianej, w której dzielny naród rosyjski pokonał nazistów, stając się tym samym wyzwolicielem dla sąsiednich narodów. Zafałszowana historia doprowadziła w konsekwencji do powstania ideologii tzw. ruskiego miru, w myśl którego narody post-sowieckie, nie mają prawa do samostanowienia i budowania własnejj odrębności. Efektem tej ideologii jest trwająca właśnie wojna na Ukrainie.
Ściśle powiązane z tym jest dokumentowanie przez ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich rosyjskich zbrodni wojennych, które ośmielę się nazwać wręcz ludobójstwem, popełnianym przez armię rosyjską na ludności ukraińskiej. Dostrzeżenie i docenienie działalności Centrum zaświadcza o oczekiwaniu demokratycznego świata na potencjalne osądzenie sprawców tych zbrodni w przyszłości. Mocno akcentuje się w ten sposób fakt, że żadna zbrodnia nie pozostanie bez osądu i kary. Uważam więc za godne pochwały, że panująca obecnie w Rosji „kultura bezkarności” pozwalająca w myśl ideologii ruskiego miru „denazyfikować” Ukrainę, czyli w rzeczywistości ją deukrainizować, spotyka się z niezwykle ważnym sygnałem, jaki wysyła demokratyczny świat – nie zgadzamy się na to!
Co ciekawe, media ukraińskie są podzielone w ocenie słuszności przyznania tegorocznej Nagrody Nobla obrońcom praw człowieka z Białorusi, Rosji i Ukrainy. Ukraińska opinia publiczna podkreśla, że nie sposób zrównywać trwającej właśnie wojny w ich kraju, z sytuacją Białorusinów i Rosjan."
Kim są laureaci 2022?
Aleś Bialacki jest białoruskim działaczem społecznym, założycielem organizacji "Wiosna", która zajmuje się ochroną praw człowieka. Od 2021 roku przebywa w więzieniu.
Ogłaszając laureatów, Komitet Noblowski wskazał, że Bialacki był jedną z osób, które rozpoczęły ruch demokratyczny na Białorusi. Władze państwowe wielokrotnie starały się uciszyć Alesia Bialackiego. Był on więziony od 2011 do 2014 roku. Po demonstracjach przeciwko reżimowi w 2020 roku został ponownie aresztowany. Nadal jest przetrzymywany bez procesu. Pomimo ogromnych trudności osobistych, Bialacki nie ustąpił ani o cal w swojej walce o prawa człowieka i demokrację na Białorusi.
Organizacja Memoriał została założona w 1987 roku przez działaczy praw człowieka w byłym Związku Radzieckim, którzy chcieli zachować od zapomnienia ofiary ucisku reżimu komunistycznego. Wśród jej założycieli znaleźli się laureat Pokojowej Nagrody Nobla Andriej Sacharow i obrończyni praw człowieka Swietłana Gannuszkina. Memoriał opierał się na założeniu, że konfrontacja z przeszłymi zbrodniami jest niezbędna do zapobiegania nowym.
Po upadku Związku Radzieckiego Memoriał wyrósł na największą organizację praw człowieka w Rosji. Oprócz stworzenia centrum dokumentacji ofiar epoki stalinowskiej, Memoriał zbierał i systematyzował informacje o ucisku politycznym i łamaniu praw człowieka w Rosji stając się najbardziej miarodajnym źródłem informacji o więźniach politycznych w rosyjskich aresztach.
W czasie wojen czeczeńskich organizacja weryfikowała informacje o rosyjskich zbrodniach wojennych. W 2009 roku z tego powodu zginęła szefowa oddziału Memoriału w Czeczenii Natalia Estemirowa.
W ramach prześladowania Memoriału przez rosyjskie władze, organizacja została określona jako „agent zagraniczny". W grudniu 2021 roku władze zdecydowały, że Memoriał ma zostać przymusowo zlikwidowany, a centrum dokumentacji zamknięte na stałe.
Centrum Wolności Obywatelskich zostało założone w Kijowie w 2007 roku w celu wspierania praw człowieka i demokracji na Ukrainie. Centrum zajęło się wzmocnieniem ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego i wywierania presji na władze, aby Ukraina stała się pełnoprawnym państwem demokratycznym.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. Centrum zaangażowało się w działania zmierzające do identyfikacji i udokumentowania rosyjskich zbrodni wojennych popełnianych na ludności ukraińskiej.
W tym roku do Pokojowej Nagrody Nobla zgłoszono aż 343 kandydatury, wśród nich 251 osób i 92 organizacje.
Jest to druga największa liczba zgłoszonych kandydatur w historii. Więcej kandydatów było tylko w 2016 roku, kiedy zatwierdzono 376 zgłoszeń.
Materiał źródłowy: nobelprize.org; Wikipedia, komentarz merytoryczny: dr Tomasz Lachowski z WPiA ; redakcja: Centrum Promocji UŁ